poniedziałek, 4 listopada 2013

Zajęcia Integracji Sensorycznej

Piotruś uczęszcza  między  innymi na zajęcia Integracji Sensorycznej w http://www.terapiapinokio.pl/
 Integracja sensoryczna jest to proces organizacji dostarczanych do mózgu wrażeń zmysłowych pochodzących ze środowiska oraz z własnego ciała.
Informacje płynące z receptorów zmysłów: dotyku, układu przedsionkowego, propriocepcji, węchu, smaku, wzroku, a także słuchu, są tak opracowywane przez układ nerwowy, aby mogły być wykorzystane w celowym działaniu podczas codziennych, pozornie prostych czynności takich jak np. mówienie, czytanie i pisanie, wchodzenie po schodach, zapinanie guzików, jazda na rowerze itp.
Jeśli na którymś piętrze funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego ta integracja zmysłowa zostaje zaburzona do mózgu dochodzą nieprecyzyjne, niekompletne informacje, które mogą stać się dla dziecka przyczyną wielu problemów w zakresie rozwoju motorycznego, intelektualnego i społecznego.
 Z problemów braku odpowiedniej integracji sensorycznej Piotruś nie wyrośnie, każda dłuższa przerwa powoduję nawrót zaburzeń, dlatego tak ważna jest systematyczność, która wspiera system nerwowy, tak aby prawidłowo odbierał, interpretował i organizował napływające informacje zmysłowe.
Niektóre z zaburzeń  Piotrusia:
• niechętnie dotyka niektórych przedmiotów lub tkanin
• nie czuje swojej „siły”,
• ma słabą równowagę, często potyka się, przewraca, kiedy biegnie często sprawia wrazenie jak by miał się zaraz przewrócić zarzuca go w jedną stronę,
• ma obniżoną wrażliwość na bodźce (np. nie zwraca uwagi na gorące często dotykał czajnika , nie odczuwał bólu), zaburzenia czucia głębokiego.
• nie lubi zabaw ruchowych, gier sportowych
• nie wyczuwa zagrożenia przed wysokością, upadkiem, autem.
• ma problem z nauczeniem się nowych zadań ruchowych np. jazdy na rowerze
• często reaguje złością,
• podczas zajęć stolikowych często podpiera głowę
• ma kłopoty z opanowaniem technik szkolnych (pisanie, czytanie, liczenie)
• ma słabą koordynację ruchową (np. słabo wycina, rysuje, nie lubi malować)
• ma problemy z utrzymaniem uwagi nad zadaniem, nie doprowadza czynności do końca, trzeba cały czas pilnować i przypominać.
*Zaburzenia węchu nie czuł i nie odróżniał zapachów i inne.
Wiekszość tych umiejętności zdrowe dzieci nabywają w naturalny sposób Piotrusiowi trzeba pomóc je zrozumieć i się nauczyć korzystać z możliwości swojego organizmu.
A tak wygląda terapia w wielkim skrócie . Zajęć jest więcej niż na foto i są poszerzane po zdobyciu kolejnej umiejętności.









piątek, 27 września 2013

Badanie Eeg i przedszkolne pieczonki.

Następne badanie mamy za sobą, wideo EEG . Wiec od początku pani neurolog skierowała nas na to badanie ze względu na Twoje synku zagapianie się , by niczego nie przeoczyć. Godzinę mieliśmy późną dopiero 18.45 ale Ty jak wpadłeś do poczekalni chciałeś ją roznieś aż pani doktor pełna obaw 2 razy pytała czy Ty aby na pewno wysiedzisz a że był poślizg to coraz bardziej robiłeś się marudny. Wreszcie przyszedł nasz czas, krótki wywiad z mamą i wylądowałeś na kozetce, pięknie dałeś sobie założyć czepek, poprzypinać kabelki i na początek miałeś chwile poleżeć z zamkniętymi oczkami , niestety nie bardzo miałeś ochotę bo przecież tyle ciekawych rzeczy się dzieję a Ty masz nie patrzeć, więc pani przysłoniła ci je chusteczką , na początku próbowałeś podglądać jednym okiem ale później już poszło jak z masła i pięknie  poleżałeś a potem posiedziałeś 20 minut. Aż pani doktór była pod wrażeniem i wychwalała Cię jaki to grzeczny i fajny z Ciebie chłopczyk , i jak to nie widać po Tobie zespołu. A na koniec pani doktor obejrzała zapis i stwierdziła że wszystko w porządku i że nie widać żadnych zmian patologicznych nie widać, a Twoja wydolność mózgu wynosi 80% co oznacza ze Twoja sprawność umysłowa znajduje się na pograniczu normy. niestety nadal nie wiemy czemu nie mówisz.
Zdjęć nie robiliśmy , więc nie będzie ;) Tatuś i mamusia nie lubią takich fotek :)
Ale był dzień pieczonego ziemniaka w przedszkolu i będzie kilka fotek  z zabaw przedszkolnych, oj szalałeś synku szalałeś , ale potem jak Ci smakowały pieczonki to wiesz tylko Ty.


Z Twoja panią świetnie się bawiłeś co zresztą widać




No to co chłopaki znaleźliście jakiegoś kartofla ? Jakoś dziwnie rosną pod drzewami , nie uważacie ?

Trzeba policzyć kto wygrał ;)

Żeby nie było mam i koleżanki 


Zabawa w łap mnie :)

Moja jesienna praca.

sobota, 7 września 2013

Wizyty , specjaliści , wakacje :)

Dawno tutaj nic nie pisałam , było trochę stresów od ostatniego badania słuchu po powtórce w szpitalu nie uzyskaliśmy niestety lepszego wyniku, okazało się że Piotruś ma wysiękowe zapalenie ucha które zwykle jeśli leczenie farmakologiczne nie pomoże leczy się przez zrobienie drenażu, okazało się że 3 migdałek powiększony więc przy jednej narkozie zostanie podcięty. Umówiliśmy się jeszcze na konsultację do innego laryngologa w innym szpitalu z nadzieją że zabieg zostanie tam wykonany , diagnozę potwierdził ale zdyskwalifikował Piotrusia z zabiegu u nich w szpitalu ze względu na niedoczynność tarczycy i polecił zabieg na Ligocie , gdyż są lepiej przygotowani, dla Piotrusia będzie to 3 narkoza w ciągu jego życia trochę się tego obawiamy. W listopadzie umówieni jesteśmy do Instytutu mowy i słuchu w Kajetanach by w końcu porządnie zdiagnozować słuch małego. Poza tym wizyta u neurologa który stwierdził że samo SI i 2 turnusy w roku to za mało i zalecił regularną rehabilitację ruchową więc szukamy rehabilitanta lub ośrodka w okolicy który zajmie się Piotrusiem na stałe.Niestety nie jest to łatwe.
Po całym zamieszaniu wybraliśmy się nad morze i mimo że trudno było psychicznie się oderwać od problemów, było fajnie i fizycznie wróciliśmy wypoczęci a Piotruś zadowolony i rozgadany choć chyba tylko on wie o czym mówi w większości wypadków , mimo że wyjazd nie był terapeutyczny ale tyle bodźców dookoła niego musiało zadziałać :)
A teraz zaczęło się już przedszkole , Piotruś zadowolony maszeruje do busika którym dojeżdża bez mamy .







poniedziałek, 29 lipca 2013

Badanie słuchu BERA

Wynik aktualny u góry dla porównania wynika z wcześniejszego badania przy niedosłuchu 50 db





Wiec jesteśmy po badaniu, młody usnął za 5 dziesiąta więc zgodnie z planem, ale badania ..... te przeszły całkiem nasze oczekiwania, okazało się przy 90 db nie uzyskano wyniku a wcześnie niedosłuch na obie strony 50 db , czyli Piotrek głuchy, ale jak to możliwe kiedy reaguje na nasz głos bez aparatów , z logopeda tez często pracuje bez , a w aparatach to właściwie nie ma najmniejszego problemu :shock:
Pani doktor nie wiedziała co ma robić , wypłukała uszy porobiła inne badania które tez wyszły źle i w środę mamy się zgłosić do powtórki na oddział na innym sprzęcie na którym zwykle badanie wychodziło , Piotrek ma bardzo wąskie przewody i przy tym aparacie końcówka(  jak dla niemowlaka) nie wchodzi mu tak jak trzeba do przewodu tylko tyle o ile.
Oczywiście zaraz zaczęła pytać czy  neurologicznie wszystko ok ,więc moja wyobraźnia ruszyła. :(

 Piotruś przed badaniem i po w Maku w trakcie bałam się robić fotki by się nie obudził, Piotrek został od razu przebadany przez tatę jakie ma reakcje i czy to możliwe by nie słyszał , zapytany czy dobre zawsze odpowiadał mmmmmmmmm z jednoczesnym masażem brzucha co w tłumaczeniu znaczy pycha :)
Więc słyszy tylko czemu badanie nie wychodzi ? 
Jak nie wyjdzie w środę to do Kajetan się udamy  choc i tak planowałam konsultacje u tamtejszych specjalistów :)

środa, 26 czerwca 2013

Ospa cd.

U nas OSPA nadal się panoszy niestety nie obyło się bez powikłań, Piotrek ma brzydki kaszel , temperatura nadal się utrzymuje w okolicach 38 stopni, niestety najbardziej martwi mnie ten kaszel, wieczorem bardzo go dusił , podałam aż syrop przeciwkaszlowy , bo normalnie spać nie umiał, później już spał ale nad ranem znowu brzydki mokry kaszel , pojadę z nim dziś na kontrole zobaczymy czy osłuchowo wszystko ok. Krostki pomalutku zamieniają się w strupki i nie przybywa już nowych to jest pocieszające już tak się nie drapie, ale jest jeszcze problem z siusiaczkiem najprawdopodobniej ma krostki również pod napletkiem nie da dokładnie obejrzeć a ma opuchnięty , póki co przykładam rywanolem i rumiankiem , w ciągu dnia jest nawet lepiej. No cóż Piotruś jest wyjątkowym dzieckiem więc wyjątkowo przechodzi wszystkie choroby szkoda tylko że wyjątkowo źle :(
A tak Piotruś wyglądał w 3 dniu choroby.

sobota, 22 czerwca 2013

Powódź ,festyn i ospa.

Dawno nic nie pisałam a tu tyle się wydarzyło , najpierw wylała rzeka więc przez 2 dni byliśmy uziemieni  zalało jedyna drogę dojazdową do nas , oczywiście dało sie przejść przez las ale by gdziekolwiek dotrzeć potrzebne jest auto, tak więc mieliśmy przymusowe siedzenie w domu, musieliśmy przełożyć wizytę u alergologa i terapię w" Pinokiu".
A tak wyglądała nasza droga po wylaniu rzeki .
W czwartek w przedszkolu Piotrusiu był festyn podobało Ci się bardzo i nawet sam poprosiłeś o pomalowanie buźki :) Kiedyś nigdy byś na to nie pozwolił.

No i dzisiaj mamy piękną pogodę ponad 30 stopni, upał  a Ty synku leżysz z temperaturką i wysypką na całym ciałku , najbardziej masz wysypane na buźce , strasznie Cię denerwują te małe bąble i ciągle chcesz się drapać . Dlatego smarujemy różnymi kremikami by mniej swędziało niestety , pani doktor dopiero jutro Cię obejrzy i potwierdzi lub podważy nasze podejrzenia, ale w przedszkolu już prawie wszystkie dzieci były chore.
Zdjęcie z czoraj kiedy jeszcze dobrze się czułeś i nie miałeś tylu bombli.


czwartek, 6 czerwca 2013

Rozmowy ruszyły ..........

Dziś ruszyły pierwsze rozmowy w sprawie stworzenia szkoły integracyjnej na terenie gminy Koziegłowy, udało nam się spotkać nawet z Burmistrzem który jak się okazało jest bardzo chętny na rozm,owy w tej sprawie i jak nam wytłumaczył wszystko zależy od nas rodziców dzieci niepełnosprawnych i to bardzo dobrze że sie umówiłyśmy na spotkanie z nim, co prawda Piotruś do szkoły pójdzie najwcześniej za 2 lata ale gmina potrzebuje czasu na spełnienie wszystkich wymogów by taka szkoła powstała , razem z mama innego chłopca postanowiłyśmy już działać ale 2 dzieci to za mało:( Tak więc teraz pozostało szukać mam których pociechy mają orzeczenia by móc pomyśleć jak to wszystko zorganizować . Następne spotkanie z burmistrzem jest zaplanowane na wtorek 12 czerwca o godzinie 14 w urzędzie gminy Koziegłowy. Od tego zależy czy Piotruś jak i inne dzieci zostaną zamknięte w domu czy będą mogły cieszyć się towarzystwem swych rówieśników bez konieczności pokonywania 30 , 40 czy więcej km,  konieczności zrywana dziecka o świcie by zdążyło na 7.00 na busa itp. Osobiście wiąże wielkie nadzieję z tymi rozmowami, już nawet znalazłam szkołę i po rozmowie z panią dyrektor wiem że jest chętna do współpracy , jest fajną małą , wiejską szkółką i bliziutko . Tak więc będziemy działać aż coś wskóramy .

sobota, 25 maja 2013

czwartek, 23 maja 2013

Ponad tona...

Ponad tonę nakrętek zostało zebrane w ciągu 10 miesięcy.
Kochani oddaliśmy nakrętki do skupu , tym razem było ich dokładnie 1375 kg :)

                                                                                                                                                                    Zbierających nakrętki było bardzo wielu : szkoły i osoby indywidualne , sklepy , znajomi nasi i znajomi znajomych , zawsze gdzie się nie udaliśmy wracaliśmy z reklamówką, workiem lub workami nakrętek. 
Z racji że nawet nie wiem dokładnie kto zbierał nie będę wymieniać, by ktoś nie poczuł się urażony , ale wszystkim zbieraczom serdecznie dziękujemy :) zwłaszcza maluchom z przedszkoli które tak bardzo sobie wzięły do serduszka pomoc dla Piotrusia . Dzięki wam nasz Piotruś ma zapewnione kolejne 3 miesiące terapii w "Pinokiu" http://www.terapiapinokio.pl/
Fakt że w dużo krótszym czasie udało nam się uzbierać ponad 400 kg więcej niż ostatnim razem świadczy o tym że jest was coraz więcej. Dziękujemy i zapraszamy do dalszych zbiórek, kto wie a może teraz będziemy potrzebować jeszcze mniej czasu , aby uzbierać te tonę :)




środa, 22 maja 2013

Ruch to zdrowie :)

Przyszła wiosna więc trzeba zacząć się ruszać. Ostatnio uwielbiasz rowerowe wycieczki z tatą , to nic że jeszcze na 4 kółkach , i że zdarzają się upadki . Ale idzie Ci synku coraz lepiej, pięknie sobie radzisz z pedałowaniem i ładnie już trzymasz prosto plecki i patrzysz przed siebie a nie pod nogi, nóżki też już nie spadają Ci z pedałków ,a jeszcze w tamtym roku musieliśmy kombinować jak to zrobić by stópki Ci się nie ześlizgiwały. A dziś już pięknie sobie z tym radzisz mamusia i tatuś są z Ciebie synku bardzo dumni i wierzymy że kiedyś całkiem sam , bez asekuracji pojedziesz swoim rowerkiem na wycieczkę.
Mama natomiast postanowiła zrobić coś dla siebie i kupiła sobie takie oto kije , z którymi ty synku też znakomicie sobie radzisz :)


sobota, 11 maja 2013

Dzień pełen wrażeń .






Wczoraj pogoda niezbyt zachęcająca by wstawać, buro ,ponuro i zapowiada się na deszcz.
Ale jak usłyszałeś że jedziemy po ciocie Sarę , bardzo szybko się pozbierałeś, zjadłeś śniadanko i już przy drzwiach czekałeś aż mama się pozbiera. Tak więc podjechaliśmy po drodze jeszcze zatankować oczywiście miałeś żal że to nie ty tankujesz tylko jakiś obcy facet. ale szybko o tym zapomniałeś bo zaraz zjawiła się ciocia. A potem... a potem to się dopiero działo, warsztaty z muzykoterapii, z naszym stowarzyszeniem , znajomi starzy i poznawałeś nowych kolegów. Fajnie się bawiłeś?

Młynek






















Zapoznanie z nowym kolegą :)



Kocham konie, ale lepiej zachować bezpieczną odległość :)



































A potem był grill już w domku. Udało się między deszczem :) A kiełbaski bardzo Ci smakowały , zjadłeś aż 2 :)